To musiała być piękna miłość. Natalia i Ludwik. Pokochali się i postanowili pobrać, w czasie gdy on, kurując złamaną na początku powstania listopadowego nogę, spędzał kilka tygodni w domowych pieleszach. Znali się od dawna, przez całej jej życie, skoro była jego siostrzenicą. Pozwolenie na ich małżeństwo musiało być z tego powodu usankcjonowane dyspensą. Ślub miał miejsce w styczniu 1831 roku i jak to na wojnie bywa – on jako zawodowy żołnierz i gorący patriota, zaraz po powrocie do zdrowia, ruszył do walki z Moskalem. Pozostały im listy i okazjonalne spotkania.