Nasza wczorajsza ekspedycja do Puszczy Białej, podczas której zbieraliśmy dokumentację do wystawy „Hafciarka ręczna”, obfitowała w szereg ciekawych spotkań z hafciarkami oraz potomkami dawnych hafciarek. Część z nich była zaplanowana, a część przypadkowa. Wszyscy bez wyjątku dzielili się z nami wspomnieniami, odpowiadali na pytania, wypożyczali eksponaty, które uzupełnią kolekcję oraz dokumentację archiwalną ze zbiorów MKK. Pamięć o hafciarskiej tradycji tego regionu jest nadal bardzo żywa.
Zawitaliśmy też do Gładczyna – okazałego niegdyś a opuszczonego i niszczejącego dziś dworu, w którym w latach 30. XX wieku Wanda Modzelewska utworzyła ośrodek hafciarsko-koronkarski. Gładczyn był miejscem niezwykle ważnym w podtrzymaniu materialnego dziedzictwa Kurpiów Puszczy Białej. To z niego wyrosły spółdzielnie w Pniewie, a następnie w Pułtusku, które pozwoliły setkom Kurpianek wyszywać stare wzory, podtrzymać tradycję haftu na tiulu oraz na płótnie oraz podreperować skromne budżety. Na cmentarzu parafialnym w Pniewie zrobiliśmy zdjęcia rodzinnego grobowca Modzelewskich, w którym w 1934 roku spoczął mąż Wandy – Marian Trzywdar Modzelewski. Z Gładczyna pojechaliśmy do Cieńszy, Lutobroku-Folwark, Sadykierza oraz Obrytego, gdzie przy okazji pokłoniliśmy się starej chacie, w której niezapomniana pani Stefania Serokowa, w latach 1983–1997, prowadziła Izbę Regionalną – filię Muzeum Okręgowego w Ostrołęce.
Fotografie:
- Dwór w Gładczynie. Elewacja frontowa, fot. B. Kalinowska.
- Grobowiec rodziny Modzelewskich na cmentarzu parafialnym w Pniewie, fot. B. Kalinowska.
- Koszula Marii Dziadak, lata 50. XX wieku, fot. B. Kalinowska, wł. prywatna.
- Wiktoria, Czesław i Stanisława Dziadakowie, 1939 rok, wł. prywatna.