Kolędowanie w Muzeum

Kolędowanie w Muzeum

Z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, wraz z przyjaciółmi naszego Muzeum zaśpiewaliśmy dla Państwa kolędy. Poniżej zamieszczamy teksty wykonanych utworów i zapraszamy do wspólnego kolędowania.

 

 

 

 

SCĘŚLIWE BETLEJEM NIASTO DAZIDOWE

Scęśliwe Betlejem, niasto Dazidowe,
Ze nom się zjawziło Dzieciątecko nowe.
Chrystus się narodziuł, by nas oswobodziuł
Z tej niewoli satańskiej.

Nom się nie dostało scęścia takowego,
Byśwa w nasej puscy nieli zrodzonego
Jezusa Chrystusa, aby nasa dusa
Serdecnie Go ucciła.

U nas w Ostrołęckiem, na puscy, w starostsie,
Nie bułbyś się rodziuł, mój Jezu w ubóstwsie;
Mawa izbów wziele i miętkie pościele,
Bułbyś lezał jek w puchu.

Ze się nie tak, Panie! spodobało Tobzie,
Ześ ucierpsiał bziede w maluchnej osobzie,
Przyjnij serca chęci, niej Kurpsiów w panięci
Tu, na puscy i w niebzie!

(Ks. W. Skierkowski, Puszcza Kurpiowska w pieśni,
t. III, Ostrołęka 2003, s. 3)

 

 

W ZŁOBZIE LEZY

W złobzie lezy, któz pobziezy kolędować Małemu?
Jezusoziu, Chrystusoziu dziś do nas zesłanemu.
Pastuskozie przybywajcie, Jemu wdzięcznie przygrywajcie,
Jeko Panu nasemu.

My zaś sani z psiosneckani za wami pospsiesymy.
A tak tego, maleńkiego, niech wszyscy zobacymy.
Jek ubogo narodzony, płace w stajni połozony,
Więc Go dziś pociesymy.

Naprzód tedy, niechaj wsędy zabrzmi świat w wesołości,
Ze posłany nom jest dany Emanuel w niskości.
Jego tedy przyzitajmy, z aniołani zaspsiewajmy:
Chwała na wysokości!

Zitaj Panie! Cóz sie stanie, ze rozkosy niebzieskie
Opusciułeś, a zstąpsiułeś na te niskości ziemskie?
Miłość moja to spraziła, by cłozieka wywyzsyła
Pod nieba empirejskie.

(Ks. W. Skierkowski, Puszcza Kurpiowska w pieśni,
t. III, Ostrołęka 2003, s. 75)

 

 

ZAGRZNIAŁA, RUNENA W BETLEJEM ZIEMNIA

Zagrzniała, runena w Betlejem ziemnia,
Nie było, nie było Józefa doma.
Kandy ześ, kandy ześ Józefsie bywoł?
W Betlejem, w Betlejem Dzieciątku spsiewoł.

Wół, osioł, wół, osioł przed Nim klękali,
Bo swego, bo swego Stwórce poznali.
Becący, rycący Panu spsiewali,
Pasterze, pasterze w multanki grali.

Zniłuj sie, zniłuj sie , nas wziecny Panie,
Bez Ciebzie, bez Ciebzie nic sie nie stanie.
Nareście gdy pokłon Panu oddali,
Z wzielko wesołościo do swych trzód wracali.

(Ks. W. Skierkowski, Puszcza Kurpiowska w pieśni,
t. III, Ostrołęka 2003, s. 24)

 

 

BÓG WAM ZAPŁAĆ PANIE GOSPODARZU

1. Bóg wam zapłać Panie Gospodarzu za tę kolędę.
I wam także moja Gospodyńko niech się tak staje.
W domu i na polu, w ogrodzie, na roli,
Jabłka, pszenica, owies, jarzyca.

2. Każda krówka niech się wam ocieli, dzban mleka dawa
Każda kurka trzy razy kurczęta w roku oddawa.
Świnie i prosięta, jagnięta, cielęta
By się mnożyły a tłuste były.

3. Góra wasza, stodoła, sypialnia niech pełne będą.
Konie wasze i wasze źrebięta niechaj wierzgają.
Wszelkie zatem szczęście daj to Panie Boże
Gospodarzowi, dobrodziejowi.

4. Gospodyni, dziatkom, przyjaciołom zdrowie daj Panie.
Niechaj każdy od Pana Jezusa łaski doznaje.
Wszystko naokoło, blisko czy daleko
By się cieszyli, Boga słuchali.