Apteki przy dzisiejszej ulicy Tadeusza Kościuszki to ważny dla mieszkańców miasta fragment historii. W naszych zbiorach zachowały się tablice metalowe emaliowane, na których widnieje nazwisko właściciela (w dopełniaczu). Są fragmentem szyldu z napisem „Apteka” oraz z kielichem oplecionym wężem Eskulapa; eksponowane stale na wystawie „Ostrołęka i Kurpie…”. Przechowujemy też recepty oraz naczynia apteczne. Właścicielem apteki był Marceli Pęski (1864-sierpnień 1939), wykształcony farmaceuta, który pod koniec XIX wieku w kamienicy Gutmanów usytuowanej po prawej stronie, patrząc od ratusza, w pobliżu dzisiejszego placu Kardynała Wyszyńskiego, prowadził tam skład apteczny. W okresie międzywojennym Pęski zmienił lokal dla apteki, ale nadal znajdowała się przy ulicy Kościuszki, w jego własnej kamienicy, również po prawej stronie, ale bliżej ratusza. Po śmierci Marcelego Pęskiego, prowadzeniem apteki zajęli się, na krótki czas, jego szwagier Ludwik Choynowski, a następnie syn Marcelego – Janusz. W grudniu 1939 roku apteka była już w rękach niemieckich. Pracował w niej jeszcze Janusz Pęski, ale wkrótce podzielił los wielu Polaków, trafiając do obozu w Działdowie. Gdy udało mu się z niego wyjść, znów trafił do apteki przy ulicy Kościuszki. Zanim w 1943 roku ponownie trafił do obozu, tym razem Mauthausen, zdołał jeszcze pomagać lokalnym strukturom AK, zaopatrując je w materiały apteczne. Po wojnie podjął odbudowę zniszczonej kamienicy i jeszcze kilka lat prowadził w niej aptekę. W 1951 roku została mu ona odebrana, a następnie upaństwowiona. Janusz Pęski z żoną Janiną z Gosiewskich po pewnym czasie zamieszkali w Warszawie. Od czasu do czasu odwiedzał Ostrołękę, również muzeum. Mieliśmy z nim kontakt niemal do ostatnich chwil życia, które zakończył w 2003 roku. Wśród aptekarzy związanych z ulicą Kościuszki zachowaliśmy też wspomnienie o współczesnej nam ostrołęczance Joannie Elżbiecie Szczepaniak (1958-2009), córce Edmunda Szczepaniaka i Wiesławy z Sokolików, która całe życie zawodowe związała z apteką przy ulicy Kościuszki.