„Ja, Hucuł – opowieść z Karpat Wschodnich” na wernisażu nowej wystawy czasowej

„Ja, Hucuł – opowieść z Karpat Wschodnich” na wernisażu nowej wystawy czasowej

Otwarciu wystawy „Huculszczyzna. Obraz zatrzymany. Wizerunek Hucułów i Huculszczyzny w archiwaliach i fotografiach z XIX i XX wieku”, które odbyło się 8 maja 2015 roku (piątek) towarzyszyła projekcja filmu dokumentalnego pt. „Ja, Hucuł – opowieść z Karpat Wschodnich” w reżyserii Danuty Buchczyk i Jerzego Kołodziejczyka z 2004 roku.

„Ja, Hucuł – opowieść z Karpat Wschodnich” przedstawia obraz Hucułów zamieszkujących ukraińskie Karpaty Wschodnie (Czarnohora). Poprzez oddalenie od cywilizacji i podporządkowanie prawom natury, Huculi wiodą życie zgodne z tradycją. Mimo wszelkich trudności i świadomości, że gdzie indziej żyje się łatwiej, wielu z nich nie chce opuszczać rodzinnej Huculszczyzny. Sami mówią o magicznej mocy gór, która nie pozwala nikomu stąd wyjechać. Ich los kształtują dwa podstawowe czynniki: ciężka praca fizyczna i tradycja. Każdemu z ważnych momentów życia, jak chrzest, wesele, czy pogrzeb towarzyszą tradycyjne obrzędy, w których uczestniczy zazwyczaj cała wieś.

W filmie było można usłyszeć m.in. muzykę jednego z najznakomitszych karpackich multiinstrumentalistów – Romana Kumłyka, nierzadko nazywanego piewcą Huculszczyzny. Ten propagator huculskiego folkloru, założyciel prywatnego muzeum, był jednym z najbardziej znanych współczesnych muzyków huculskich. W prowadzonej przez siebie kapeli „Czeremosz” Roman Kumłyk grał na skrzypcach i instrumentach dętych – dwojnicy, sopiłce, telence i dudach. Towarzyszyły mu bajan, cymbały oraz bęben.

Częścią ekspozycji jest również zbiór filmów i reportaży archiwalnych poruszających temat Huculszczyzny w latach 20-30tych XX wieku. Zestaw zebrany i opracowany przez Krzysztofa Krzyżanowskiego.

Wszystkich tych, którzy chcą wybrać się w tę niezwykłą podróż na Huculszczyznę zapraszamy do odwiedzenia Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce.od 8 maja do 14 czerwca 2015 roku.