„Albert, Alik, Ali Szwoleżer”

„Albert, Alik, Ali Szwoleżer”

Jest to rzecz o Albercie Wojciechowskim (1910–1968), synu Aleksandra na Omulewie i Eufemii z Jaworowskich, prawnuku Marcina i bratanku Adama, uczniu 8-klasowego Gimnazjum Państwowego im. Króla Stanisława Leszczyńskiego w Ostrołęce, absolwencie Szkoły Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu, rotmistrzu 2. Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich, dowódcy 3. szwadronu tego pułku, uczestniku kampanii wrześniowej – bitwy nad Bzurą i obrońcy Warszawy, miłośniku jeździectwa z bagażem ważnych nagród i instruktorze jazdy konnej, kandydacie do reprezentacji olimpijskiej w Helsinkach 1940 roku, więźniu oflagów, sędzim w Polskim Związku Jeździeckim, trenerze WKS „Lotnik”, współautorze „Przepisów jeździeckich”.

„Alena”

„Alena”

Jaka to musiała być dramatyczna sytuacja, kiedy włożono dwa rozkazy „Mścisława” (Władysława Liniarskiego), Komendanta Okręgu Białostockiego ZWZ-AK, do szklanej buteleczki i zakopano w ziemi. Mogą o tym świadczyć także łuski nabojów karabinowych leżące obok. Przeleżały w ukryciu grubo ponad pół wieku.

Generał Ludwik Kicki

Generał Ludwik Kicki

To musiała być piękna miłość. Natalia i Ludwik. Pokochali się i postanowili pobrać, w czasie gdy on, kurując złamaną na początku powstania listopadowego nogę, spędzał kilka tygodni w domowych pieleszach. Znali się od dawna, przez całej jej życie, skoro była jego siostrzenicą. Pozwolenie na ich małżeństwo musiało być z tego powodu usankcjonowane dyspensą. Ślub miał miejsce w styczniu 1831 roku i jak to na wojnie bywa – on jako zawodowy żołnierz i gorący patriota, zaraz po powrocie do zdrowia, ruszył do walki z Moskalem. Pozostały im listy i okazjonalne spotkania.

Sukienka

Sukienka

Zadziwiające rzeczy potrafią przetrwać burze dziejowe.

Ludzie tracą dom, ojczyznę, czasem bliskich, a zostaje sukieneczka, wykonana własnoręcznie przez kochającą matkę dla córeczki.